- kto i w jakiej wysokości wypłaca dzieciom kieszonkowe.
A co, jeśli spór jest? Załóżmy, że matka po rozwodzie przenosi się do Wrocławia. Chce, by dziecko mieszkało przy niej i chodziło tam do szkoły. Ojciec się nie zgadza. Co zrobi sąd? Może przyznać władzę rodzicielską jednemu, a drugiemu ją ograniczyć "do określonych obowiązków i uprawnień".
Co to znaczy? Ano tyle, że rodzic z ograniczoną władzą rodzicielską może spotykać się z dzieckiem, jeździć z nim na wakacje, ale nie może decydować o szkole, leczeniu, wychowaniu, operacjach. W tych kwestiach decyduje wyłącznie rodzic, który ma pełnię władz rodzicielskich.
Rozwód bez orzekania o winie Choć sąd ma obowiązek zbadać, kto jest winien rozpadu związku, większość małżeństw (ok. 70 proc.) wybiera rozwód bez orzekania o winie. Jest szybszy, tańszy, pozwala ludziom pozostać w przyjaźni, zgodnie wychowywać dzieci, chodzić wspólnie na szkolne uroczystości. Jak podkreślają sędziowie i adwokaci - to najładniejsza forma rozstania, bez publicznego prania brudów i obrzucania się błotem.
Uwaga! Rozwód bez orzekania o winie nie oznacza, że nie ma winnych rozpadu małżeństwa. Oznacza tyle, że rozwodzącej się parze zależy, by jak najszybciej rozwiązać małżeństwo, a sąd nie ma obowiązku w to ingerować i na własną rękę szukać winnych.
Rozwód bez orzekania o winie, choć szybki i najmniej bolesny, rodzi pewne konsekwencje prawne.
Paragraf 1 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego mówi bowiem: "Małżonek rozwiedziony, który nie został uznany za wyłącznie winnego rozkładu pożycia i który znajduje się w niedostatku, może żądać od drugiego małżonka rozwiedzionego dostarczania środków utrzymania w zakresie odpowiadającym usprawiedliwionym potrzebom uprawnionego oraz możliwościom zarobkowym i majątkowym zobowiązanego".
Oznacza to tyle, że ten z eksmałżonków, któremu powodzi się lepiej, może być zmuszony do utrzymywania drugiego. Obowiązek alimentacyjny wygasa po upływie pięciu lat (albo gdy żyjący w niedostatku eksmałżonek ponownie żeni się/wychodzi za mąż), to jednak w wyjątkowych okolicznościach sąd może wydłużyć ten okres.
Nie ma górnej kwoty alimentów dla byłego małżonka. Wszystko zależy od możliwości zarobkowych tego, który ma płacić, i głębokości niedostatku drugiego.
Rozwód z wyłącznej winy jednej ze stron Ludzie często myślą, że udowodnienie wyłącznej winy drugiemu małżonkowi pomoże im w uzyskaniu niepodzielnej pieczy nad dziećmi, przesądzi o miejscu zamieszkania potomstwa przy nich, a także o podziale majątku. Kobiety, które walczą o przypisanie całej winy mężowi, łudzą się: "On winny, ja wezmę majątek".
Nic bardziej błędnego! Wina powoduje tylko tyle, że osoba, która jest wyłącznie winna, nie dostanie nigdy alimentów, choćby żyła w największym niedostatku. Zaś ta osoba, która została uznana za niewinną, może żądać wyrównania stopy życiowej. I to bez ograniczeń czasowych, czyli choćby przez całe życie.
Przykład:
Pan Tadeusz zgodził się na rozwód z jego winy, byle szybciej to skończyć i zacząć nowe życie. Zaraz po rozwodzie była żona zażądała odszkodowania. Uznała, że przez lata małżeństwa z Tadeuszem przywykła do comiesięcznych wizyt u fryzjera i kosmetyczki, stać ją było na pomoc domową i kartę w klubie
fitness. Jej obecne zarobki są zbyt niskie, by żyć na dawnym poziomie. I choć kobieta pracuje, a jej obecną sytuację materialną trudno nazwać życiem w niedostatku, sąd nałożył na Tadeusza obowiązek pomocy finansowej eksmałżonce.
Wyłącznie winny małżonek, któremu grozi utrzymywanie "byłej", może się bronić, dowodząc, że nie jest ona w takim niedostatku, jak mogłoby to wynikać z jej dochodów. Nic nie wskóra jednak, jeśli użyje argumentu, że "matce pomagają dzieci mieszkające za granicą". Pomoc wspólnych dzieci, które łożą na matkę, nie zwalnia byłego męża z obowiązku płacenia alimentów.
Uwaga! Niewinna żona nie powinna jednak liczyć, że dostanie od byłego męża tyle pieniędzy, iż będzie żyła na tym samym poziomie co w małżeństwie.
Sąd może obniżyć, a nawet uwolnić winnego rozwodu małżonka od obowiązku płacenia, gdy jego osobista sytuacja życiowa i majątkowa pogorszy się (zachoruje, ulegnie wypadkowi, jego firma zbankrutuje) albo też role się odwrócą i małżonek niewinny znajdzie się w lepszej sytuacji materialnej niż zobowiązany do płacenia mąż czy żona.
Pamiętaj! Wyłączny winowajca rozwodu zobowiązany jest płacić alimenty byłemu małżonkowi nawet wtedy, gdy założy nową rodzinę i będzie mieć dzieci na utrzymaniu, choć ta okoliczność może mieć wpływ na wysokość alimentów.
Rozwody z żądaniem orzeczenia wyłącznej winy jednej ze stron adwokaci nazywają "wykrwawianiem się". Małżonkowie przygotowują się do procesu jak do wojny: wynajmują detektywów, robią ekspertyzy, zamawiają billingi rozmów telefonicznych, kopiują korespondencję mailową, śledzą treść rozmów na internetowych czatach, przechwytują i czytają tradycyjną korespondencję pocztową.